E10: Wisła Kraków – Korona 0:1
26 lutego 2012 roku po golu Pawła Sobolewskiego Korona pokonała w Krakowie Wisłę 1:0. Na kolejne zwycięstwo na Reymonta żółto-czerwoni czekali 6 i pół roku. Tak jak poprzednio zadecydował o nim jeden gol, autorstwa świetnie prezentującego się Mateja Pucko. Słoweniec, który ostatnio występował w Realu Oviedo imponuje formą i działacze Korony, tak krytykowani przed sezonem 2018/19 mają powody do satysfakcji.
O pierwszej połowie można napisać tyle, że się odbyła. W Koronie nie zagrał Jakub Żubrowski, którego wyeliminował uraz, ale i tak Gino Lettieri nie zdecydował się na wstawienie w środku pola Mateusza Możdżenia. Jako defensywni pomocnicy wyszli Adnan Kovacević i Oliver Petrak i na pewno przed przerwą się nie napracowali. W 10 minucie Koronę od utraty gola uratował Mattias Hamrol, który wygrał pojedynek sam na sam z Jesusem Imazem. Potem obie ekipy coś tam próbowały, ale bez efektów i z boiska wiało nudą. Nieźle wyglądał Marcin Cebula i to on po zmianie stron zainicjował akcję, po której przyjezdni wyszli na prowadzenie. Zagrał do Zlatko Janjicia, który z lewej flanki fajnie dorzucił do Mateja Pucko. Słoweniec marzący o występach w drużynie narodowej strzelił z prawej nogi tak, że futbolówka zatrzepotała w siatce. Dla Pucko był to drugi mecz z kolei z trafieniem. Biała Gwiazda rzuciła się na gości i dogodne okazje zmarnowali Rafał Boguski i Jesus Imaz, w odpowiedzi Mateusza Lisa zatrudnił aktywny Pucko. W końcówce Wisła rzuciła na szalę wszystko, ale nie miała pomysłu na przełamanie dobrze zorganizowanej defensywy kielczan. Korona po raz n-ty sprawiła psikusa tym, którzy widzieli w niej kandydata numer 1 do spadku.
Ekstraklasa – 10 kolejka
29.09.2018, sobota
Wisła Kraków – Korona Kielce 0:1 (0:0)
0:1 Matej Pucko 54 prawą nogą (asysta Janjić)
Wisła: Lis – Bartkowski, Wasilewski, Sadlok, Pietrzak – Arsenić, Imaz, Kort (70 Halilović) – Boguski (70 Paweł Brożek), Ondrasek, Kostal (84 Bartosz).
Korona: Hamrol – Rymaniak, Marquez, Diaw, Gardawski – Kovacević, Petrak – Pucko, Cebula (71 Możdżeń), Janjić (71 Kallaste) – Soriano (60 Górski).
Żółte kartki: Arsenić, Sadlok, Wasilewski (Wisła).
Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Widzów: 11104.