Sytuacja kadrowa zmusiła trenera Czarnovii Jacka Pawlika do wystawienia na środku obrony Karola Lurzyńskiego i brat gwiazdy Wichra Miedziana Góra, Emila spisał się naprawdę przyzwoicie. Czarnovia pokonała KS Smyków 2:1.

Były zawodnik Korony Kielce, Łukasz Szymoniak przyczynił się do wygranej Neptuna Końskie w meczu z rezerwami żółto-czerwonych (2:0) i trafił do 11 kolejki czwartej ligi. Prócz niego są dwaj inni gracze ekipy Waldemara Szpiegi.

Nie wystarczy myśleć, że się jest lepszym od znacznie niżej notowanego rywala, trzeba to potwierdzić na boisku. Liderowi z Miedzianej Góry to kompletnie nie wyszło i sensacyjnie poległ z Politechniką, która zamykała tabelę.

Korona wytrzymała próbę nerwów i wygrała z Motorem Lublin 1:0 w Centralnej Lidze Juniorów. Podopieczni Marka Mierzwy i Krzysztofa Mądzika są coraz bliżej wywalczenia tytułu juniorskiego mistrza Polski.

Neptun nie poddaje się w walce o awans, a orkiestra Waldemara Szpiegi pod batutą Karola Armaty rozjechała GKS Nowiny, a dramat podopiecznych Mariusza Ludwinka zaczął się od czerwonej kartki Karola Bujaka.

Po wygranej z Koroną II 2:0 Neptun przynajmniej na kilka dni odzyskał pozycję lidera czwartej ligi. W drużynie Waldemara Szpiegi wyróżnili się byli koroniarze – autor gola, Łukasz Jamróz oraz kierujący defensywą Łukasz Szymoniak.

Łukasz Bujak II (I też grał w Koronie, a urodził się w 1977 roku) to bardzo ciekawy zawodnik, który może zawojować coś w seniorskiej piłce. Na razie walczy o mistrzostwo CLJ i wzięliśmy go pod lupę podczas spotkania z Motorem Lublin (1:0).

Andrzej Paprocki przegrywał zestaw za zestawem, ale jak odpalił to konkretnie i zdemolował Maciej Kolasę 5:1. Dzięki wygranej traci do bezpiecznej lokaty już tylko 4 punkty. W hicie Marek Bęben – Mariusz Ludwinek remis 1:1.

- Jedziemy po trzy punkty – zapowiadał przed wyjazdem do Gliwic trener Korony. Niestety, Piast wygrał 4:0, ale okazało się, że Gino Lettieri miał nosa ze strzeleckimi umiejętnościami Joonasa Tamma.

Jak się nie trafia w czwartej lidze to się rozbraja rywala w Lidze Mistrzów (MU – Barcelona 0:1, Ajax – Juventus 1:1) i Lidze Europy (Arsenal – Napoli 2:0). Przemysław Ryński nie dał rady Marcinowi Kołodziejczykowi.