Sri Lanka nie zapomni
W lipcu ubiegłego roku polski Turniej Grudniowy trójek piłkarskich zadebiutował w Sri Lance. Na miejscu koordynacją zmagań zajmowali się Tharaka Silva i Lakshitha Manoj, z którym rozmawiała współorganizatorka Ewa Wodyńska.
Jak oceniasz premierę Turnieju Grudniowego trójek piłkarskich w Sri Lance?
Lakshitha Manoj: Na pewno to było nowe ciekawe doświadczenie i udany debiut znanego turnieju. Radość uczestników – małych dzieci, ich zaangażowanie tylko przekonały, że warto coś takiego robić. Sri Lanka nie ma możliwości gościć tego typu imprez, więc cieszymy się z pięknej inicjatywy jaka wyszła z Polski.
Zmagania w Kulutara pokazały, że talentów u was nie brakuje.
Turniej trójek był dla młodych piłkarzy niczym lepszy, intensywny trening. Uczestnicy otrzymali bardzo ładne nagrody, przy okazji dziękuje sponsorom i Tobie, Ewa. Twoje zaangażowanie było niesamowite.
Liczycie na kolejną wizytę trójek na Sri Lance?
Jak najbardziej. Kolejne ośrodki są zainteresowane przyjęciem polskich trójek. Zapraszamy. Sri Lanka nie zapomni o turnieju. Rozmawiała Ewa Wodyńska